Wczytywanie ...

Wizualizacje i autohipnoza

Ciekawą opcją relaksacji są wizualizacje z wykorzystaniem elementów autohipnozy. Być może masz już jakieś doświadczenia z tymi technikami pracy z umysłem, a może są Ci one zupełnie obce? W tym artykule postaram się przybliżyć Ci wspomniane zagadnienia przez pryzmat moich własnych doświadczeń. Dzięki temu będziesz mogła zdecydować, czy to coś, co zechcesz wykorzystać dla siebie.

 

Hipnoza

Na początek chciałabym Ci przybliżyć termin hipnozy. Hipnoza jest odmiennym stanem świadomości. Powszechnie kojarzy się ją ze zjawiskiem, w którym zahipnotyzowana osoba traci świadomy kontakt z rzeczywistością i reaguje jedynie na polecenia hipnotyzera. Tymczasem taki stan bardzo trudno osiągnąć, ponieważ wymaga znacznej podatności danej osoby na hipnozę (jedynie niewielki procent społeczeństwa taką posiada). W praktyce w ramach hipnoterapii pracuje się zazwyczaj w tzw. średniej hipnozie. Stan ten charakteryzuje się pełną świadomością, która jest poszerzona o zwiększony wgląd we własne procesy psychiczne. Rośnie również zdolność do wytwarzania wyobrażeń lub fantazji oraz podatność na sugestie. W praktyce wygląda to tak, że osoba poddawana hipnozie (znajdująca się w transie) jest tego całkowicie świadoma, jednocześnie jednak otrzymuje zdolność głębokiego wglądu w siebie i poszerzony oraz ułatwiony dostęp do wyobraźni. Wizualizowane obrazy pojawiają się niewymuszenie, a poza tym są wyraźniejsze i barwniejsze niż w stanie normalnego czuwania, czyli w częstotliwości fal beta.

Warto dodać, że podobne zjawiska zachodzą naturalnie na co dzień. Dzieje się tak na przykład podczas jazdy pociągiem, kiedy wpatrujemy się (zagapiamy) w mijany po drodze krajobraz. W ten sposób wprowadzamy się w swego rodzaju trans i odpływamy myślami – niejako śnimy na jawie.

Hipnoza stosowana jest obecnie jako jedna z metod leczenia zaburzeń lękowych, w terapii redukcji bólu oraz wspomagająco w leczeniu niektórych uzależnień.

 

 

Autohipnoza

Autohipnoza to stan zbliżony do hipnozy, który polega na samodzielnym wprowadzaniu się w stan transowy za pomocą autosugestii. Opisywany przeze mnie niedawno trening autogenny Schultza również opierał się na mechanizmach autohipnozy.

Jakie korzyści możemy czerpać ze stosowania autohipnozy? Dzięki niej, poprzez nawiązywanie kontaktu z naszą podświadomością, można dokonywać głębokich zmian w swoim myśleniu, przepracowywać szkodliwe przekonania i wzmacniać intuicję. Na potrzeby niniejszego wpisu chciałabym się jednak skupić nie tyle na autohipnozie sensu stricte, ile na wykorzystaniu jej mechanizmów w celu ułatwienia wizualizacji i wzmocnienia jej efektów.

 

 

Wizualizacje

Tutaj akurat sprawa jest prosta, chodzi bowiem o tworzenie w umyśle wyobrażeń, które mają na przykład na celu wprowadzenie nas w stan relaksu i odpoczynku. Najlepiej jeśli przywołujesz w wyobraźni miejsca, które lubisz i które kojarzą Ci się z odprężeniem. Może być to na przykład plaża o zachodzie słońca, skąpana w słońcu leśna polana, czy też górskie zbocze, muskane łagodnym wiatrem. Tak naprawdę to, jaką wizję stworzysz, zależy wyłącznie od Twoich osobistych preferencji. Jeśli tylko nie powstrzymuje Cię wyobraźnia, nic nie stoi na przeszkodzie, by stworzyć w umyśle miejsce rodem z bajki, osobisty raj.

Jeśli masz problemy z wyobrażeniem sobie różnych rzeczy, nie poddawaj się. Ćwiczenie czyni mistrza. Nim przystąpisz do snucia fantazji na przykład o pięknym ogrodzie, możesz wspomóc się zdjęciami takiego miejsca. Z pewnością łatwiej Ci będzie przywołać je następnie w swoim umyśle.

 

 

Jak to wszystko połączyć?

Co ma piernik do wiatraka, czyli jak ożenić autohipnozę z praktyką wizualizacji? Stany transowe naturalnie uruchamiają wyobraźnię i ułatwiają snucie fantazji. Dzięki wprowadzeniu się w autohipnozę, jednocześnie wchodzimy w stan relaksu, ponieważ nasz mózg przełącza się w częstotliwość fal alfa (charakterystycznych dla stanu głębokiego odprężenia).

Wprowadzenie siebie w stan autohipnozy dla niektórych będzie bardzo proste, zwłaszcza jeśli robią to regularnie, dla innych nieco trudniejsze. Zarówno w klasycznej hipnozie, jak i w autohipnozie stosuje się różnorodne procedury wprowadzania w stan poszerzonej świadomości. Jest to na przykład odliczanie do dziesięciu, czy np. wyobrażanie sobie schodzenia po schodach.

 

Spróbuj!

Na początek możesz spróbować prostej, kilkuminutowej techniki autohipnozy z wizualizacją. Połóż się wygodnie w miejscu, w którym nikt nie będzie Ci przeszkadzał. Zamknij oczy. Zrób kilka głębokich wdechów i wydechów. Następnie wyobraź sobie, że stoisz u szczytu schodów. Mają one dziesięć stopni. W umyśle schodź powoli po schodach, odliczając numery poszczególnych stopni od liczby dziesięć do jeden (tak, w odwróconej kolejności). Na dole trafiasz na drzwi. Są zamknięte. Otwórz je i wejdź do swojego wymarzonego miejsca. Niech to będzie na przykład plaża. Poczuj jak Twoje stopy dotykają piasku, poczuj na skórze ciepłe promienie słońca, usłysz krzyk mew, zlewający się z szumem fal, złap w nozdrza zapach soli i jodu… Połóż się na piasku i odpocznij. Wygrzej swoje ciało w cieple słońca, odpręż się. Pozostań tam tak długo, jak potrzebujesz. Na koniec możesz wybudzić się z transu odliczając od jednego do dziesięciu. Oczywiście w każdej chwili możesz przerwać to ćwiczenie, jednak nie warto tego robić w sposób gwałtowny, gdyż jest to równie nieprzyjemne, jak wyrwanie ze snu na dźwięk budzika.

Jeśli chcesz, możesz dla ułatwienia włączyć sobie muzykę relaksacyjną lub nagrania dźwięków ulubionego miejsca, np. to:

 

 

Polecam również darmowe nagrania ze strony Relaksacja.pl, na przykład „Przechadzka na słoneczną plażę” albo „Ciepła leśna polana” oraz inne odgłosy natury. Link znajdziesz tutaj.

Dzisiaj koncentruję się wyłącznie na walorach relaksacyjnych, natomiast tego typu ćwiczenia umysłu można stosować w celu pracy nad swoim zdrowiem lub innymi aspektami, jakie chciałybyśmy poprawić.

Osobiście bardzo lubię tego typu techniki, bo mam bogatą wyobraźnię i snucie odprężających fantazji przychodzi mi z łatwością (w końcu od dziecka piszę 😉 ).

 

 

Nagrania transowe

Możesz również wykorzystać gotowe nagrania z głosem, który przeprowadzi Cię przez cały proces. Możesz też sama przygotować takie nagranie i następnie odtwarzać je, kiedy będziesz potrzebować się zrelaksować, na przykład po ciężkim dniu.

Nagrania transowe dobrze sprawdzają się zwłaszcza na początku praktyki, jeśli potrzebujesz prowadzenia, by ułatwić sobie wchodzenie w trans i wizualizowanie. Są bardzo przydatne także przy problemach z zasypianiem, nawet w ekstremalnych warunkach. Myśląc o ekstremalnych warunkach mam na myśli zasypianie w szpitalu dzień przed operacją, co niestety miałam nieprzyjemność doświadczyć. Gdyby nie tego typu nagrania, nie wiem, czy w ogóle bym zasnęła, nawet pomimo leków, jakie dostałam na dobranoc.

Ale dosyć już tych smętnych myśli. Na zakończenie chciałabym Wam polecić nagrania stworzone przez pana Adama Bytofa. Można pobrać darmowe nagrania transowe z jego strony.

Na początek polecam Wodospad.

Ogólnie nie wszystkie te nagrania polegają na klasycznym wizualizowaniu sobie miłych rzeczy, część z nich ma inne formy (pan Bytof nazywa je w opisach medytacją), ale to moim zdaniem właściwie nieistotne. Tak naprawdę wiele z opisanych przeze mnie do tej pory metod relaksacji jest do siebie w jakiś sposób zbliżona, można je również łączyć w różnych konfiguracjach. Najważniejsze, że te techniki działają, to znaczy pomagają się zrelaksować i wrócić do równowagi.

 

Na zakończenie

Ogólne informacje na temat ćwiczeń relaksacyjnych oraz propozycje muzyki relaksacyjnej znajdziesz tutaj.

Jeśli wypróbujesz przedstawione przeze mnie techniki, podziel się proszę w komentarzu swoimi wrażeniami.

Zachęcam Cię również do spróbowania innych proponowanych przeze mnie technik relaksacyjnych. Linki do nich znajdziesz poniżej:

Relaksacja Jacobsona

Trening autogenny Schultza

Techniki oddechowe

Medytacja/mindfulness

TRE

 

Zdjęcia pochodzą z banków z darmowymi zdjęciami, głównie ze strony unsplash.com.

___________________________________________________________________________

Spodobał Ci się ten artykuł? Będzie mi bardzo miło, jeśli go udostępnisz 🙂  Dzięki temu być może trafi on do kogoś, kto potrzebuje takich informacji.

Zapraszam Cię również do dołączenia do mojego fanpage’a na Facebooku, a także do obserwatorów na Instagramie.

7 komentarzy do “Wizualizacje i autohipnoza

  1. Bardzo ciekawy wpis. Czasem zdarza mi się właśnie takie zawieszenie, gdy jestem w podróży i o ile autobusem czy pociągiem jest ok to jako kierowca muszę się tego wystrzegać. Mnie nieustannie intryguje jak wizualizacje i autohipnoza mogą mieć wpływ na kształtowanie przyszłości i czy to faktycznie działa…

    1. Hm, myślę, że mają wpływ na kształtowanie przyszłości poprzez zmianę naszego świadomego, czy nawet bardziej – podświadomego myślenia. Zmieniając myślenie, zmieniamy nasze działania, a co za tym idzie naszą przyszłość.

  2. Fajnie wyjaśniona hipnoza. Każdy myśli, że to chwila machania zegarkiem i można zmienić człowieka w kurczaka. Ja preferuję wizualizację.

Dodaj komentarz

Drodzy Autorzy,
Bardzo mi przykro, ale aktualnie, ze względu na duże zmiany w moim życiu prywatnym, nie ma możliwości podjęcia ze mną współpracy.

X