Dlaczego osiągniesz pisarski sukces?
Czujesz zniechęcenie aktualnym tekstem? A może po raz kolejny dostałaś/eś odmowę z wydawnictwa?
Prawda jest taka, że w pisarskim fachu nietrudno o zwątpienie czy frustrację. Na adepta pióra czeka wiele pułapek na każdym etapie procesu twórczego, a także później – po zakończeniu pracy nad tekstem.
Kiedy ogarnia Cię zwątpienie, masz ochotę rzucić przysłowiowe pióro, a odmowami wydawców możesz wytapetować swoją sypialnię , przypomnij sobie co Cię skłoniło do pisania, dlaczego właściwie chcesz to robić, jakie marzenia i cele z tym łączysz.
Nie pozwól, aby negatywizm i obawy były Twoimi przewodnikami na twórczej drodze. Skup się na tym, co w pisaniu sprawia Ci radość i satysfakcję, a także na swoich mocnych stronach.
Chciałabym Ci dziś zaproponować ćwiczenie/praktykę, która – mam nadzieję! – podniesie Cię na duchu i doda wiary w to, co robisz. Mam tu na myśli sporządzenie listy pt. „Dlaczego osiągnę pisarski sukces?”.
Z pewnością istnieje wiele argumentów przemawiających za tym, że uda Ci się zrealizować swoje twórcze plany. Wypisz je wszystkie i wracaj do nich w chwilach zwątpienia, zmęczenia czy załamania.
Koronnym argumentem na Twojej liście wcale nie musi być stwierdzenie: „Jestem genialny.” Jeśli tak czujesz, to super , ale jeśli nie, to nie znaczy, że jesteś do niczego. Być może potrzebujesz dłuższej praktyki pisarskiej – zastanów się jakie zasoby, które już masz, pozwolą Ci doskonalić swój warsztat. Może będą to: wytrwałość, cierpliwość, chęć nauki i zdobywania wiedzy, a może jeszcze jakieś inne cechy/możliwości?
Możesz pochwalić się skończoną książką? Wygraną w konkursie literackim? Pozytywnymi opiniami beta-czytelników albo recenzentów? Zainteresowaniem wydawcy? Świetnie! Wszystkie te fakty również możesz wpisać na swoją listę.
Ja także posiadam taki swój spis i sięgam po niego w gorszych chwilach, które, jak sądzę, od czasu do czasu przydarzają się każdemu.
Pamiętaj, że wielu znanych i cenionych pisarzy odnosiło porażki i musiało się mierzyć z wielokrotnym odrzuceniem ze strony wydawców. Jeśli masz ochotę o nich poczytać, zapraszam do tego artykułu – link.
Stay tuned! 😉
Zapisz się do mojego newslettera, by nie przegapić żadnego nowego artykułu ani ofert specjalnych.
Dziękuję! 😊
Pomyślnie dołączyłaś/eś do mojej listy subskrybentów.
Od euforii do załamania, wszystkie uczucia towarzyszą mi podczas pisania heh